Gubernator stanu Arkansas
rzekł do żony: “Ty nigdy nie zdanzas!”
Juz pses ciebie seplenię
z nerwów psed psemówieniem
wpadam w sał i niezadko tez w trans az!”
Japońska legalistka
Pewna japońska legalistka
od panów wymagała świstka
inaczej – nici
precz od kibici
a buzi tylko na pół gwizdka
Hrabina z Almansy
Niedostępna hrabina z Almansy
Nie dawała nikomu szansy
Choć podobno (tak piszą)
Skusił ją raz Don Kiszot
W towarzystwie konia i S. Pansy.
Obywatel Żor
Szanowany obywatel Żor
nie zaciągał w swoich oknach stor
przez co złapał go raz paparazzi
na zabawach sprośnych przy kolacji.
W rolach głównych: ogórek i por.
Kowboj z Teksasu
Pewien kowboj (podobno z Teksasu)
pragnął lasek ale nie miał czasu
więc jak Teksas Teksasem
chwytał sobie je lassem
i zaciągał na lassie do lasu
Limeryki o Hiperagencie
Agent Tomek Kołodziej z Przasnysza
tak naprawdę na imię ma Ryszard.
Chwalą Tomka dziewuchy
bo się (jak chodzą słuchy)
nigdy w akcji jeszcze nie zadyszał.
Agent Tomek Jagiełło spod Gniezna
zna już wszystkich choć nikt jego nie zna.
Kiedy raz sekretarkę
zawlókł w dzień za frezarkę
ta mówiła “Och sprawny on frez ma…”
Agent Tomek Zieliński z Bydgoszczy
o swój wygląd starannie się troszczy.
Gdy uwodził wójcinę
kładł na włos brylantynę
(ale przedtem porządnie się ostrzygł).
Agent Tomek Kowalski z Karpacza
bez problemu posłanki wyhacza
podbijając ich serca
w środku białego merca
i nie szczędząc tylnego wahacza.
Agent Tomek Kwiatkowski z Halemby
przed randkami myje przednie zęby
potem perfum na klatę
i już jest jak bohater
późnych filmów Bohdana Poręby.
Agent Tomek Małecki z Gołdapi
podczas randek bynajmniej nie capi
Bierz zeń przykład młodzieży:
chadzaj w świeżej odzieży!
Jego – brak powodzenia nie trapi!
Agent Tomek Piotrowski z Lidzbarka
nigdy w rękaw przy damach nie smarka.
Mógłby (bo co mu szkodzi)
lecz się boi uszkodzić
szkiełko swego złotego zegarka.
Pani z Kairu
Pewna pani mieszkająca w Kairze
piramidy wieczorami liże.
I możliwe że sensu w tym nie ma
lecz we wtorek piramida Chefrena
zakrzyknęła: nie, nie tutaj! Wyżej!
Limeryki ze słowem “tapczan”
Chińczyk Li Chan, z praskich Hradczan
po robocie się walił na tapczan.
Żona chińczyka Li Chana
spychała go wtedy z tapczana:
“Dalejże! Posuń swój zad, Chan!”
Pewien turek z Ankary, Ben Agca
rzekł: “Niech żyje nam praca nakładcza!
Żono! Myśli mej racy
słuchaj: bierz się do pracy
a ja teraz się kładę na tapczan.”
Tabaczki
16 limeryków na temat tabaki i rzeczy z nią związanych.
Pewien japończyk z Nagasaki
miał dziwną skłonność do tabaki
a że maniery miał jak tatar
kichał nią również gdy miał katar
zdobiąc podłogę w plamy khaki
Pracownik Sony pijąc sake
poczuł że chęć ma na tabakę
i mimo polityki firmy
tak pragnął był tabaki z Birmy
że zmienił firmę na OTAKE
Pewien gentelman z Quebecu
tabakę wąchał na wieku
trumny co jeszcze jakby co
pachniała lekko żywicą
z racji młodego wieku
Pewien francuz z wioski La Rocque
jeździł na TIRach cały rok
w terenie górskim. Podsumować
CV mu można w czterech słowach:
tabaka, paka, stek i stok
Przystojny kelner stracił pracę
bo szef go złapał na tabace
Szef potem krzyczał grożąc łomem:
Ten lokal świetną ma renomę!
Ja nie pozwolę kichać w tacę!
Izraelita robiąc macę
czasem zapomni o tabace
niestety księga Mojżeszowa
każe go wtedy kamienować.
No cóż – requiescat in pace…
Pewien samuraj spod Osaki
gdy raz nie dali mu tabaki
zaczesał kucyk, zrobił siku
napisał szybko trzy haiku
a potem wypruł sobie flaki.
Ponoć mieszkańcy miasta Macon
wprost przepadają za tabaką
a każdy brak w zaopatrzeniu
ma efekt w burdzie, podpaleniu
i kończy się okropną draką.
Podobno nawet Edward Gierek
używał złotych tabakierek.
Miało je zresztą całe plenum
na skutek błędu w zamówieniu
na tysiąc dwieście pięć ekierek.
Zjazd ekologów z Górnej Ghany
uchwalił swój zdecydowany
protest przeciwko tabace –
ostatnie naukowe prace
podkreślają jej wpływ na emisję gazów cieplarnianych.
Pewien górnik z kopalni Staszic
żeby nie pić postanowił się zaszic
w zamian za to wpadł na pomysł taki
by w robocie używać tabaki
i kolegów na przodku straszic
Poeta Alexander Pope
mawiał: “Tabaka? Oh I hope
nigdy mi się nie znudzi
choć znam też takich ludzi
którzy wolą operę soap”
Również papież Dziesiąty Pius
twierdził że duży to jest plus
(a miał już wiele wiosen)
wciągać używki nosem.
W każdym razie nie śmierdzi z ust.
Królowa Charlotte (żona Jerzego 3)
miewała po tabace ekstatyczne sny
że aż królewski małżonek
tyrpaniem budził żonę
“Ciszej trochę! Nie drzyj się żesz ty!”
Bywało że Lord Nelson goniąc za Napoleonem
z tabakierą po cichu wychodził na stronę.
Gdy czynił to po kolacji
dostawał halucynacji
i wydawał się sobie podwójnym Nelsonem.
Takoż sam Bonaparte
czuł zupełnie nieodparte
tabaki pragnienie.
Zwłaszcza na św. Helenie
dla tabaki stawiał los na jedną kartę.
Blogerka z Międlicza
Niespokojna blogerka z Międlicza
bardzo chciała by ktoś na nią nakrzyczał
lub skarcił za jej blogasek
stosując kajdanki, pasek
i solidny ekwiwalent bicza.