Liściem

Zanim na twarz nasuną pled
u progu najzimniejszej z zim
śladami liścia będę szedł

przez pulchny zapach ciemnych gleb
omdlewał będę razem z nim
zanim na twarz nasuną pled

póki nie zabrzmi wiosny flet
płynąc z żywicą setką żył
śladami liścia będę szedł

by rodzić się przez pąka bet
być znowu młodym ile sił
zanim na twarz nasuną pled

potem pod ziemią ryć jak kret
przez pąk przedzierać się jak klin
zanim na twarz nasuną pled
śladami liścia będę szedł

Skomentuj

autor admin

Kategorie

Instagram