Dotykając Lukrecji Rigoberto
widzi punkty jaskrawego światła
rozjarzają się jeden po drugim
niczym plansza do gry w połącz kropki
a powstanie smok, tygrys, lisica
ślad po zębach lub puszysty ogon.
Dziś ubiera ją jak święte drzewko
opasując girlandami świateł
Ona potem ucieka mu w ciemność
ale znajdzie ją znowu o świcie
gdzieś przy wąskim ujściu labiryntu
który przejdzie nie wychodząc za linie.