Rigoberto chodzi jak na sznurku
ponad dniem ponad pracą całkiem oszalały
kiedy siedzi przy biurku ma napięte plecy
jakby coś go za szyję ciągnęło ku górze
Myślę że podobałoby ci się Lukrecjo
gdybyś mogła w tej chwili na niego popatrzeć
jak chodząc po tej linie musi jednocześnie
szeroko stawiać stopy nie napinać ud
i kołysać się niczym wahadło Focaulta
uśmiechnięty do myśli że to sama Ziemia
dostaje zawrotów głowy kiedy jej dotykasz
tą ciemnofioletową niebotyczną szpilką