Jedyne formy o które dbam to te w których odlewam
swoje ręce, tors, dłonie zdobne w błyskawice
Jako człowiek z żelaza mam niestety mgliste
pojęcie o przychylaniu – panno Pepper – nieba
Nic we mnie nie ćwierka, nie wiem co to ćwierk
moge cię zabrać gdzie noc najciemniejsza
ale w mej piersi szumi zamiast serca
tylko dokładny atomowy werk
Więc taki jestem – pancerny szyderca
włóż między bajki o Żelaznym Wilku
myśl że się zmienię i że będę w wierszach
pisał o róży, o zorzy, motylku –
Ja wezmę słowa i sobie poskręcam
Czarnoksiężnika z Oz. Lub nawet kilku.