Kapitan Ameryka

Nalej mi jeszcze whiskey synu. Znowu nie przyszła – taki los
Trzeba już chyba iść do domu niepewną dłonią znaleźć klucz
I żaluzjami świat zasłonić ten świat co kiedyś był tuż tuż
Znowu nie przyszła. Aspiryny wziąć dwie i wczołgać się pod koc

Potem się zbudzić pod ostrzałem jaskrawo wstającego dnia
Dzisiaj na pewno mi się śniła i to był bardzo dobry sen
I nawet sobie podśpiewywać na tosty nakładając dżem
Niezmiennie piękna mi się śniła, taka jak dawniej tralala

W stanie spoczynku najlepiej się śni
Wśród gwiazd i pasków na ciepłej pidżamie
Pusta sypialnia kanonadą grzmi

Kapania wody z nieszczelnego kranu
Wtedy przez chwilę jestem ja i Ty
I ślady szminki na tarczy z vibranium

Skomentuj

Kategorie

Instagram