Daredevil

Dawno jej nie widziałem. Czasami tylko maluje
Na cichym powietrzu wieczoru graffiti channel kilkanaście
Lub zabrzmi przez radio. Doprawdy, czasami realnie da się
Spotkać ją na ulicy. Nosem. Lub poczuć za uchem

Zmysłowa zmyślona kobieta porozklejana po mieście
Tańcząca w wirach podwórek mierzwiąca włosy anten
gdy ja pracuję, mozolnie bijąc na oślep bandę
Olśniony powidokiem raz któryś ratuję wszechświat

Nie przeczytałem wszystkiego co o niej pisze bruk ulic
Po kocich łbach do rynsztoków spływają kłamstwa wierutne
Lecz czasem gdy mi się zdarzy ucho do murów przytulić

Wyczuwam jak płyta chodnika pod jej stopami mruknie
Jak zapach ciepłego asfaltu siłuję się z nutą paczuli
gdy idzie w moim kierunku w synestezyjnej sukni

Skomentuj

Kategorie

Instagram