Pewien pan z Kartaginy
wchłaniał bliny i płyny
na skutek czego pękł znienacka
burząc dość dużą połać miasta
(na Katona zwalono część winy)
Pewien pan z Kartaginy
wchłaniał bliny i płyny
na skutek czego pękł znienacka
burząc dość dużą połać miasta
(na Katona zwalono część winy)