Pewna pani (zachodnie pomorze)
do małżonka mawiała – Mój Boże,
tyś to Stefan jest szatan
owłosienie i klata
(no i to wstrząsające poroże)
Pewna pani (zachodnie pomorze)
do małżonka mawiała – Mój Boże,
tyś to Stefan jest szatan
owłosienie i klata
(no i to wstrząsające poroże)