Limmat

Dziś na niebie był dziwnie uśmiechnięty księżyc
a nad nim jasna Wenus jak zalotny pieprzyk
kiedy wracałem z pracy ścieżką nad Limmatem
patrząc kącikiem oka na śpiące łabędzie.

Niebo było bezchmurne a w świetle zachodu
ścieżki aeroplanów krwawiły jaskrawie
jak gdyby ktoś chciał skreślić Wenus, niebo, księżyc
ale stojąc na palcach, ciągle nie trafiając.

Dobrze było przystanąć i zimnym żelazem
barierki schłodzić ciężkie rozpalone czoło
by zobaczyć że na dnie, pod przejrzystą wodą
rzeczy co utonęły wiodą ciche życie.

I że się na nich kładzie odbiciem ten księżyc
i że Wenus im świeci jak zalotny pieprzyk
i szybują nad nimi widmowe łabędzie
co widziane spod wody są jak białe kwiaty.

Skomentuj

Kategorie

Instagram