Widziałem – w oknach się nie pali
więc wpadłem tutaj droga pani
proszę cię tę niezręczność pomiń
że wpadłem tu przez komin
Ref:
Ja chcę cię ssać tak jak wysysa się miętusa
no popatrz: kły zdezynfekuję spirytusem
Ja ze Stokera a ty z Bolesława Prusa
Ja ssać cię mussę
po prostu mussę
Ja chcę cię wyssać jak wysysa się ostrygę
niech tętent tętnic załomocze passodoble
nie jestem może Nosferatu, Fredy Kruger
lecz mam swój styl i mam przeciwsłoneczne gogle
Więc daj mi zosstać aż zasstanie nas świtanie
niech wysysanie nie narusza uczuć zrębów
jeśli nie lubisz peleryny to w pidżamie
popatrz przyniosłem nawet szczotkę dziś do zębów
Boli cię głowa? Zaraz minie nadciśnienie
Co do ksieżyca rownież jestem sspecjalisstą
Jak dasz mi possać może z tobą się ożenie
dla mnie ssexbombą jessteś, dla mnie jestes Misską
(A kiedy bedziesz moją żoną
może ci powiem że ten kołek
to trzyma się odwrotną stroną
ale tymczasem dalej! Ole!)
Ref:
Ja chcę cię ssać tak jak wysysa się miętusa
o marmur szyi dzisiaj zęby swe ukruszę
Ja ze Stokera a ty z Bolesława Prusa
Ja ssać cię mussę
po prostu mussę