1.
Na co mi plaża i molo i Sopot
wystarczą gwiazdy i głośny pisk opon.
Gdy się rozlega dźwięk mojego dzwonka
drżą ekspedientki w markecie “Biedronka”,
więc będziesz moją jak tylko zajadę
pod twą hacjendę swoim jednośladem.
Ref:
Ja Cię położę
(gdzieee?)
a na motorze
(łeee)
dla bezpieczeństwa
kask tylko założę
Jak Cię to bierze
(taaak?)
to na rowerze
(aaach)
w drodze do Ełku
na twardym siodełku.
2.
Nie potrzebuję kusić kabrioletem
by pod gwiazdami mieć każdą kobietę.
Tylko ja jeden wiem jak pięknej damie
umościć łoże na stalowej ramie,
więc opór będzie żałosny i krótki
skruszę go dźwiękiem mej nowej przerzutki.
Ref:
Ja Ci dogodzę
(gdziee?)
na hulajnodze
(jeee)
kiedy z roboty
dziś wpadnę po drodze
Zadziałam bolcem
(gdzieee?)
na deskorolce
(he?)
kupionej w Makro
za niewąską forsę
3.
Mąż już niejeden w oburzeniu zastygł
znajdując ślady smaru z tylnej piasty
a Ty zmęczona leżąc pod pedałem
pociesz się bystrym pieśni tej morałem
że kiedy syty w nieznane odjadę
zostaniesz w sercu tylko z jednym śladem.