A jeśli możesz to bądź dla mnie czuła
szczególnie teraz kiedy nagła jesień
i bosą stopą chodzi się na palcach
żeby nie zmarznąć. Mów do mnie na miękko
nieściętym słowem, nieściętym językiem
co raczej tańczy pośród konchy ucha
niż bije w bębny. I tak mnie dotykaj
jak się dotyka satynowej kołdry
gdy pięść rozpływa się w spokojne palce
a zaciśnięte przez dzień cały dłonie
w górę podają figlarne nadgarstki –
dwa kocie brzuchy gotowe do pieszczot.
Niech będzie ciepło. Zrób tak jeśli możesz.