Poczucie bycia topielcem zjawia się zwykle nagle
ten brak oddechu i tętna i ciemność i jasne bulaje
okien podwodnych kamienic. Poczucie bycia topielcem
i srebrna ławica Twych ust.
Mieszkańcy przepastnych głębin świecą światłem odbitym.
Czasem się siedzi godzinę pod taflą oceanu
by złapać jeden odblask. W dodatku niewymiarowy.
I potem iść z pustym wiaderkiem przez zgasłe piaszczyste równiny
gdzie każdy dotyk jest rybi a dźwięk nieodmiennie stłumiony.
I gdyby się chciało zastygnąć
nie można
trzeba płynąć
Na szczęście świetlista syrena na dziobie cichego okrętu
przecina codziennie nieboskłon. Co wieczór obiera ze skóry
miąższ przepastnego owocu ze mną – niewielką pestką.
Syrena patrzy mi w oczy
niezwykle
na niebiesko.