Małe zwierzęta w służbie partii

“Dziennik”: Istnieją raporty z badań prowadzonych na zlecenie peerelowskiej Służby Bezpieczeństwa. Wynika z nich, że bezpieka próbowała wynaleźć superbroń – chciała zmobilizować na potrzeby tajnych operacji… muszki owocówki.

Czasy nastały takie że ufać nikomu nie można.
Mam w domu ferajnę muszek z gatunku melanogaster
z którymi pijam wino i dzielę moc innych doznań
od dziś już im się nie zwierzam. Nie. Nie ma głupich. Basta!

Złapałem wczoraj rybika (lepisma saccharina)
jak czytał moje billingi z miną zadowoloną.
A mrówki faraona, tak mi świtać zaczyna
raczej też nie donoszą tym swoim faraonom.

Mówią że w supertajnych laboratoriach MOSADU,
SANEPIDU i innych, gdzieś nad zatoką perską
próbuje się nawet zarazki werbować w szeregi wywiadu.
Okropne jest to współczesne nanodonosicielstwo.

Skomentuj

autor Rafał Fagas

Kategorie

Instagram