Z wiekiem zasypiam w coraz większym strachu
że się obudzę w jakimś obcym mieście
gdzie w innych miejscach będą skrzyżowania
poprzestawiane domy i ogrody
że bezlitosna cioteczka Entropia
wyrwie mi spod stóp latający dywan
że się pogubię na ruchomych schodach
i zlikwidują znajomy przystanek
Bój się każdego przymrużenia oka
bo zmienią rzekę, bo przeniosą góry
wszystko co sobie gdzieś tam położyłeś
włożą na pawlacz zniosą do piwnicy
wszechświat ma bardzo niespokojne nogi
i tylko patrzeć kiedy cię nadepnie.